www.ivankomarenko.fora.pl

emimonika

http://www.youtube.com/watch?v=WQYcqJvFLcg

E-fanka

Fajnie że wstawiłaś filmik z koncertu....jak "zakopie dół" Rolling Eyes

to go na pewno obejrzę Sad

Gaba18

Super filmik. Pozdrawiam

emimonika

zastanawiałam się czy wrzucać ten filmik. Na youtube jest tyle wersji "Białej sukni" ile kamer wycelowanych w Ivana na koncertach Smile

Ale... nie mogłam się oprzeć Wink

emimonika

E-fanko widzę, że za małą łopatkę ci przysłałam... nie podejrzewałam że dół taki głęboki... Jesienna deprecha co? Trzymaj się dzielnie i podaj rękę - wyciągniemy Cię z tego doła Wink

E-fanka

I bardzo dobrze zrobiłaś ze wstawiłaś ten filmik,jest moźe i sporo wersji ale Twoja jest jedyna z Tarnowskich Gór Smile

Dokładnie chyba jesienna deprecha,choć ja zwykle mam na codzień tyle energii co Ivan na scenie,ale jakos mnie ostatnio dopada zwątpienie w ludzi po prostu szlak mnie trafia ze nie szanuja teraz przyjaźni,doszłam do wniosku ze jednak najtrwalsze są te ze szkół czy studiow,bo potem to juz cieźko o nawiązanie prawdziwych przyjaźni.

Dzięki za łopatę Smile

jak to przeczytalam to zadziałał ten Twoj post jak ta ręka i widze juź światlo z dna tego dołu Razz

p.s zaplanowałam juz oglądanie Twojego filmiku na dzisiejszą popołudniową przerwe w pracy,a moje psy juz zacieraja łapki ze napiśza ci jakis komentarz za pośrednictwem ich kanału Smile

emimonika

cieszę się E-fanko, że już nieco lepiej i że widać już światełko w tunelu Smile

Jeśli chodzi o przyjaźnie, o wiarę w człowieka... rzeczywiście. Też zaobserwowałam że największe przyjaźnie rodziły się w liceum. Potem w dojrzałym życiu, każdy jakoś patrzy tylko na siebie, na swoją rodzinę, goni za pieniądzem a emocje względem drugiego człowieka, spotkania ze znajomymi schodzą jakoś na drugi plan. No... chyba że taka znajomość wiąże się z korzyścią materialną - wtedy na drugi plan schodzi...rodzina. I tak źle i tak niedobrze. Ja obecnie też nie mam wielu przyjaciół - zresztą na słowo "przyjaciel" trzeba sobie zasłużyć... Mam kilku dobrych znajomych z pracy i z czasów liceum, a przyjaźnię się najbardziej... z moją mamą Wink

emimonika

chociaż właściwie... te przyjaźnie szkolno-studenckie też się wykruszyły już... każdy poszedł swoją drogą... Właśnie sobie to uświadomiłam Sad

E-fanka

Fajny filmik aż 3 minuty i 42 sekundy koncertu Razz

Tak dokładnie,w zyciu dorosłym ludzie w wiekszosci patrza na korzysci finansowe tez to zaobserwowałam....ze mna np bardzo szybko wiele osób chciałoby przejsc na Ty nawet miałam takie propozycje wprost w swojej lecznicy....ale po 13 latach zaobserwowałam tez że tylko po to by mieć ze mna "łatwiejszy" kontakt w razie gdyby cos ze zwierzakiem sie działo.Przerwałam to i klientów od kilku lat trzymam tylko na dystans .....bo tamte znajmosci zostały przerwane zwykle wraz z momentem odejscia zwierzaka albo jak odmówiłam np czegoś bo miałam inne powody np. to że obowiazuje mnie tajemnica zawodowa i nie mam ochoty poruszać np problemów zdrowotnych zwierzków podczas przypadkowego spotkania na ulicy.....bo przeciez dla nich łatwiej zapytac mnie o cos na ulicy niż przyjść do mnie umówionym na wizyty....dla nich lepiej bo kasy nie musza płącić.....a dla mnie Question

ja z tego żyję wiec jako znajomi powinno im chyba tez zależeć na tym bym miała z czego żyć.dlatego wprowadziłąm dystans...dystans i jeszcze raz dystans bo mnie potem nikt nie spyta czy nie mam problemów...a jak sie człwoek na cos pożali takim "znajomym" to można jeszcze usłyszęć To CO TAKA SŁABA JESTES....TAMCI TO KASUJA I SAMOCHODAMI JEZDZĄ LUKSUSOWYMI !!!
Dokładnie na słowo "przyjaciel "trzeba zasłużyć i lepiej go nie nadużywać Smile

Wierz co ? moje przyjaźnie z czasó studiów trwaja z kilkoma osobami....ale to pewnie dlatego że sa ode mnie ponad 300 km wiec moge sie z nimi wszystkim dzielić a oni ze mną....bo nie stanowie dla nich konkurencji i nie odbiore im klientów,pewnie gdyby mieszkali w moim mieście albo ja u nich to już tak byśmy ze soba nie rozmawiali i nie pomagali sobie Razz

mam tez jedna koleznake ze sredniej szkoły tez mieszka z 400 km ode mnie ale co jakis czas gadamy.....ale jak już dojdzie do rozmów to zawsze sie miło końćzy i chce sie podtrzymywac taka znajmość bez wazeliny...bez lukru przesadnego....bez chwlenia sie i oceniania drugiego ale jednoczesnie z zyciowa pomocą i wsparciem i ceniącą te same wartości w zyciu Smile

emimonika

Cieszę się niezmiernie że filmik się spodobał Very Happy

E-fanka

Prosimy o więcej takich filmików Very Happy

emimonika

Wasze życzenie jest dla mnie rozkazem Laughing

Udało mi się połączyć wszystkie filmiki z koncertu w jeden! Ależ ja zdolna jestem - nawet się o to nie podejrzewałam Very Happy

Powstał filmik o długości ponad 9 minut. Mam nadzieję że się spodoba. Właśnie się przesyła na Youtube. Jak już będzie gotowe - oczywiście zapodam linka Wink

E-fanka

Super

gratuluje sukcesu Smile

w poniedziałek zatem czeka mnie 9 minutowa przerwe w pracy na wirualny koncert Razz

emimonika

tadaaaaaaaam!!! Very Happy

Ogłaszam wszem i wobec, że zmiksowany filmik z TG dobiegł do Youtube z powodzeniem. Chciałoby się rzec "wstrząśnięty nie zmieszany" hehe Laughing

Zapraszam do oglądania Smile

http://www.youtube.com/watch?v=V76Lfu6HUaA

Gaba18

Dzieki super filmik